Budowa naszego kręgosłupa, rdzenia kręgowego jest dość dobrze znana i szczegółowo przebadana. W moich oczach kręgosłup jest jak kolumna obronna rdzenia kręgowego. Wszystkie mięśnie, więzadła czy powięzi dość dobrze umożliwiają odpowiedni ruch kręgosłupa. Pewne ruchy, zmiany ciśnień czy ślizganie się struktur umożliwiają odpowiedni drenaż kręgosłupa, ale również rdzenia kręgowego. W tym wszystkim nie mogę pominąć bardzo ważnych narządów wewnętrznych czy naczyń krwionośnych. To dzięki nim nasz kręgosłup czy rdzeń kręgowy ma możliwość rozwoju. Dzięki nim dochodzi do wytworzenia i transportu witamin, minerałów, hormonów czy innych substancji jak np. neuroprzekaźników. Ale czy myślałeś kiedyś jak dużo się dzieje w naszym ciele, aby nasz kręgosłup mógł w ogóle funkcjonować? To wszystko wygląda jak świetnie funkcjonująca firma zatrudniająca miliony pracowników. Czy w takiej firmie sam prezes może wykonać pewne zlecenia bez współpracy niezawodnych pracowników? Czy może pracownicy bez dyrektora czy prezesa będą w stanie przebić się na pewne rynki? Taka sama analogia występuje w przypadku w/w struktur np. rdzenia kręgowego, kręgosłupa czy zależnych od nich mięśni lub więzadeł. Możemy zadać sobie pytanie czy to kręgosłup, mięśnie lub narządy wewnętrzne umożliwiają odpowiednie funkcjonowanie rdzenia kręgowego? Czy to może nasz rdzeń umożliwia funkcjonowanie w/w struktur? Już tłumaczę kilka ważnych dla mnie kwestii 😉
Segment kręgosłupa
Nasz kręgosłup możemy podzielić na kilka odcinków. Z kolei odcinki możemy podzielić na tzw. segmenty. Przechodząc do analizy wspomnianych zależności musimy najpierw wytłumaczyć co to właściwie jest wspomniany segment kręgosłupa? Myśląc o segmencie musimy mieć przed oczami wszystkie struktury występujące w rejonie sąsiadujących ze sobą kręgów kręgosłupa lub mające z nimi kontakt. Są to również więzadła, ścięgna, powięzi, nerwy, naczynia krwionośne i wszystkie inne struktury występujące w tym rejonie umożliwiające odpowiednie funkcjonowanie całego tego rejonu jak np. narządy wewnętrzne. Z pewnych segmentów pochodzi unerwienie narządów wewnętrznych, a one wytwarzają paliwo, żeby cała ta układanka miała ręce i nogi 😉 To co jest dla mnie bardzo ważne, to fakt, iż nie jesteśmy w stanie myśleć tylko i wyłącznie na temat jednego segmentu kręgosłupa. Wszystkie powyższe i poniższe segmenty ściśle z sobą współpracują. Poddając terapii jeden segment, poddajemy również pośrednio wszystkie sąsiednie struktury mające wpływ na funkcjonowanie danego segmentu.
Włókna aferentne i eferentne rdzenia kręgowego
Nasz rdzeń kręgowy za pomocą nerwów cały czasz odbiera, wysyła i przetwarza wiele informacji. Z nerwów możemy wyróżnić sklerotomy (kości, stawy, torebki stawowe), miotomy (mięśniowe), dermatomy (czucie powierzchowne) czy wiscerotomy (narządy wewnętrzne). Część z nich odbiera bodźce z zewnątrz (włókna aferentne), a część z nich wysyła na zewnątrz (włókna eferetne). Między w/w informacjami musi zachodzić pewna harmonia. Co się dzieje w sytuacji, gdy dochodzi do zbyt dużej dawki informacji czego efektem będzie przewlekły dysbalans i przestymulowanie segmentu?
Segment nadwrażliwy
Wyobraź sobie, iż informacji z zewnętrz jest naprawdę dużo, a część z nich powoduje wyrzut informacji na zewnątrz. W takiej sytuacji nawet mała iskra może spowodować konkretne zamieszanie i tym dla mnie jest właśnie nadwrażliwy segment. Właśnie tutaj pojawia się pierwszy problem. Nasz CUN (centralny układ nerwowy) potrafi mieć problemy z odpowiednią interpretacją niektórych informacji jak np. dolegliwości narządów wewnętrznych. Odpowiedź na taką informacje może mieć związek z dermatomem, miotomem czy innymi włóknami eferentnymi z danego segmentu kręgosłupa. W sytuacji zbyt dużej ilości informacji i szeregu innych dysfunkcji, wystarczy jedna sytuacja, która potrafi rozsypać cały w/w układ dając wiele różnych objawów.
Wątroba, a ból między łopatkami
Jednym z przykładów sytuacji w której nasz segment przyjął już bardzo dużo informacji może być korelacja bólu między łopatkami z przeciążeniem wątroby. Wątroba jest unerwiona z okolic odcinka Th5 – Th9. W przypadku zbalansowanego rejonu piersiowego odcinka kręgosłupa, nasz pacjent może nie mieć żadnych dolegliwości. Zbalansowanego tzn. napięcia występujące w tym rejonie nie są wygórowane, a informacje aferentne oraz eferentne wydają się być w harmonii. Jednak w przypadku występujących pewnych przewlekłych przeciążeń, dodatkowa informacja może zawalić cały ten rejon. Nasz pacjent nagle może pojawić się z bólami barku, bólami między łopatkami, punktami spustowymi i szeregiem innych objawów korelujących z segmentami rejonu Th5-Th9. Dlaczego właściwie z tym rejonem? Ponieważ są to np. mięśnie i struktury unerwione właśnie z tych segmentów 😊 Sam ból barku może wynikać również z unerwienia przepony (C3-C5) z którą wątroba jest ściśle połączona. Pamiętasz mięśnie, które są unerwione z segmentu C3-C5? Dokładnie tak, np. mięsień naramienny. I już mamy odpowiedź dlaczego może Cię boleć bark w przypadku przeciążenia wątroby i dysbalansu odcinka piersiowego czy szyjnego kręgosłupa.
Analizując wszystkie korelacje rdzenia kręgowego i „reszty świata” nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie co tak naprawdę jest najważniejsze w naszym ciele. Wiemy, iż np. narząd wewnętrzny musi dostać informację nerwową, aby odpowiednio funkcjonował. Z kolei wspomniany narząd wewnętrzny musi odpowiednio funkcjonować, aby dostarczyć paliwo do naszego rdzenia kręgowego. Wydaje mi się, iż każdy z nas odpowie na to pytanie obserwując nasz organizm z innej perspektywy. Osobiście jestem bardzo zarajany terapią wisceralną i koreluje funkcjonowanie układu nerwowego z szeregiem witamin, minerałów czy hormonów. Z kolei Ci z Was, którzy odnajdują się w świecie neurologii przypuszczalnie odpowiedzą na to pytanie z drugiej perspektywy. Tylko kto tu ma rację? Wiadomo, że ja 😀 Moja odpowiedź brzmi: wszystkie struktury muszą ze sobą ściśle współpracować i zaburzenia jednej struktury mogą odzwierciedlać się zaburzeniami drugiej. Serducho mi podpowiada, iż ciut więcej plusów dał bym na poczet rdzenia kręgowego. Wynika to z faktu, iż np. bez jednej nerki można normalnie funkcjonować. Jednak w moim mniemaniu jest to nieduża przewaga 😛 Oczywiście jeśli masz inne zdanie, czekam na dyskusję 😉 Pozdrówka dla Ciebie!
Łukasz – instruktor MTG Podstawa i MTG Integracja.