Patrzysz na swojego pacjenta i jego dysfunkcje lokalnie czy globalnie? Rozmawiasz o pewnych konsekwencjach danej dysfunkcji czy skupiasz się na tym „tu i teraz”? Pracując ostatnio z panią, która ma dość dużą skoliozę, zadawałem sobie właśnie takie pytania. Jak trafić do mojego pacjenta, aby zwrócić mu uwagę z powagi sytuacji i otworzyć oczy na możliwe konsekwencje ?
Od czego w ogóle zacząć daną rozmowę? Skolioza to dość długi temat. Mając na uwadze informacje zaczerpnięte ze szkolenia MTG Podstawa, Integracja, Orto i Postawa mamy świadomość, iż u takiego pacjenta może się dziać naprawdę sporo. To co ratuje moją pacjentkę to jej wiek. Jednak mam świadomość, iż gdy nie zajdą pewne zmiany w jej życiu, a będzie starsza, to z czasem może być coraz ciężej.
Wracając do pacjentki z gabinetu, mam przed oczami pacjentkę z dużą skoliozą w wieku około 30 lat. Główny powód wizyty to ból kręgosłupa w rejonie L-S. Prowadząc wywiad staram się bardzo szczegółowo wyłapać pewne informacje, jednak nic nie rzuca się w oczy. Brak problemów z jelitami, płucami, sercem, żołądkiem i innymi narządami. To na co skarży się pacjentka to tylko i wyłącznie punktowy ból, który nie jest stały. Pacjentka zgłasza, iż w momencie nasilenia się dolegliwości zaczyna ćwiczyć, co łagodzi całą sytuację. Jednak jak większość z nas, gdy problem ustaje, przestaje również ćwiczyć. Brak tu jakiejkolwiek konsekwencji i zaangażowania. Dlatego uważam, iż to wszystko należy wytłumaczyć.
Pracując z pacjentką, u której skolioza jest duża i występuje już długie, długie lata główny nacisk kładę na jej świadomość. Wytłumaczenie kilku zależności, ewentualnych konsekwencji i niestety wymaganego zaangażowania ze strony mojej pacjentki. To całkowicie inna sytuacja niż skręcenie nogi czy chwilowe zaparcia. To o co walczymy, to jej funkcjonowanie w przyszłości. Będąc starszą osobą, z punktu widzenia fizjologii, narażona jest na duże komplikacje zdrowotne. Będąc młodszym nasze tkanki są elastyczne, mięśnie i inne struktury bardzo dobrze odżywione, a stawy mają szansę zyskać odpowiednią ruchomość. Fizjologia mówi wprost, iż nie jesteśmy w stanie poprawić w starszym wieku np. mobilności mając na uwadze, iż ten pacjent z mobilnością nie miał za dużo związku. W starszym wieku nasze ciało jest już w pełni ukształtowane. Pamięta pewne ruchy i o tą pamięć trzeba dbać. W przypadku osób starszych bardzo często nasza praca jest tylko działaniem objawowym. Bardzo często zmiany u naszego starszego pacjenta są tak duże, trwają tak długo, iż nie łudzę się, że dużo u niego zmienię. Oczywiście możemy pomóc w łagodzeniu bólu, jednak mając świadomość dużych i przewlekłych dysfunkcji wiem o tym, iż te dolegliwości wrócą. Nasza praca musi być pracą systematyczną i budującą świadomość u naszego pacjenta. Tylko taka praca będzie receptą na sukces.
To na co zwróciłem uwagę na pierwszej wizycie to właśnie pogłębienie wiedzy na temat jej stanu zdrowia. Jestem terapeutą, który bardzo ceni sobie świadomość swoich pacjentów. Wspomniana Pani przy tak dużych zmianach, nie uzyska kompletnie żadnego efektu przychodząc na wizytę raz na miesiąc czy dwa, nie wymagając nic od siebie. To co chcę uzyskać to poprawa jej funkcjonowania i jak najmniejsze dolegliwości w starszym wieku.
Póki co na tym skończę. Temat skoliozy jest bardzo długi, dlatego kolejnym razem skupimy się na powiązaniach anatomicznych. Omówimy zależności mięśniowe, powięziowe, stawowe czy narządowe. Więc śledźcie profil MTG Uryzaj i Centrum szkoleniowe Rafał Uryzaj !
Dobrego dnia !
Łukasz Skibiński, instruktor szkolenia MTG Integracja.